7 grzechów głównych administratora WordPress

Trzy tygodnie temu opisałem na łamach bloga 10 przykazań administratora WordPress, czyli TO DO listę podstawowych czynności związanych z administracją stroną www. Dziś zostajemy w tonie biblijnym i poznamy 7 grzechów głównych, przez które prawidłowa administracja stroną WordPress zostaje zakłócona.

7 grzechów głównych administratora

Bazując na tradycyjnej klasyfikacji podstawowych grzechów i wad ludzkich, postanowiłem opisać ich moją interpretację w odniesieniu do zarządzania serwerem i stroną internetową. Niniejszy artykuł chciałbym widzieć jako zalążek do dyskusji o dobrych praktykach prowadzenia strony internetowej i jej administracji. Zacznijmy więc bez zbędnej zwłoki:

1. Pycha

Pierwszy grzech administratora. Wydaje Ci się, że wiesz już wszystko i wszystko zrobiłeś. Nikt nie będzie Cię pouczał, a nie daj Boże mówił co i jak masz robić. Jesteś tak dumny ze swojego dzieła, swojej długo wypieszczonej strony internetowej, że nie ma lepszej. Uważasz, że zastosowałeś już najlepsze rozwiązania na swojej stronie i osiągnąłeś absolutny szczyt możliwych rozwiązań. Teraz tylko usiąść i patrzeć jak strona się rozwija a nowi użytkownicy napływają codziennie chwaląc Twoje treści.

Pycha w administrowaniu stroną prowadzi w ostateczności do ignorancji. Zaprzestania dobrych praktyk i nieprzestrzegania 10 przykazań administratora. Po co zmienić cokolwiek, usprawniać, polepszać, skoro wszystko działa tak jak chcesz? Przecież użytkownik zgłaszający problem z Twoją stroną pewnie nie umie jej obsłużyć i coś robi źle. Co za gapa z tego użyszkodnika.

2. Chciwość

Chciwość u administratora może się objawiać na kilka sposobów. Jednym z nich jest motywacja zakładania własnej strony wyłącznie w celu osiągnięcia zysków. I OK, umówmy się, że czym innym jest prowadzenie klasycznego biznesu i administracja stroną go wpierającą, a czym innym jest tworzenie samej tylko strony w celu zarabiania na niej. Po pierwsze, jeśli nie masz doświadczenia, łatwo możesz podwinąć sobie nogę. Zmarnujesz swoją szansę i stracisz cenny czas. Po drugie, użytkownicy mogą wyczuć Twoje nieszczere chęci. Po trzecie, w miarę upływu czasu możesz odczuwać złość, że nie zarabiasz tyle ile sobie założyłeś. Gdy będziesz robił coś co lubisz, z pasją, zaangażowaniem i szczerą motywacją – szybciej osiągniesz sukces.

Innym przejawem chciwości jest chęć posiadania jak najwięcej za jak najmniej. Chciwy administrator w poszukiwaniu rozwiązania swojego problemu na stronie będzie chciał je osiągnąć jak najniższym kosztem. I o ile zrozumiałe jest wspieranie się darmowymi wtyczkami, to absolutnie niegodne jest posługiwanie się wtyczkami lub motywami pobranymi z szemranych źródeł. Również tych pozornie legalnych, jak np. popularne serwisy aukcyjne. Pamiętaj, że jeśli jakiś plugin lub motyw jest dużo tańszy niż na stronie producenta, to jego legalność jest wątpliwa.

Coraz częstszą praktyką są aukcje oferujące wybrany dodatek lub motyw w ułamku normalnej ceny. Sprzedawcy zapewniają, że oferowane paczki .ZIP nie są modyfikowane i pochodzą z oryginalnych źródeł. „Zapominają” przy tym wspomnieć, że ich licencja nie pozwala na odsprzedaż i dalszą dystrybucję lub nie otrzymasz żadnych aktualizacji. Jak zapewne wiesz, aktualizacje są ważne i warto je wykonywać gdy tylko są dostępne. Kupując na aukcjach lub podobnych stronach, pozbawiasz się tej możliwości. Nawet jeśli sprzedawca gotowy jest podsyłać Tobie późniejsze aktualizacje, to przecież może w dowolnym momencie zwinąć interes, wyjechać na urlop, przestać odpowiadać na Twoje prośby i zapaść się pod ziemię.

3. Nieczystość

Przy tym grzechu nie będę opierał się bezpośrednio na przełożeniu znaczenia z założeń religijnych. Mógłbym napisać: „nie będziesz miał innych platform CMS poza WordPress”. Nie, jeśli używasz innych CMS-ów – proszę bardzo. Możesz uprawiać WordPress-y dowolnie. Tyle razy ile chcesz.

Tutaj nieczystość potraktuję jako nieczystość w kodzie i nieczystość w zapleczu strony. Jeśli wprowadzasz modyfikacje w kodzie szablonu, czy to w stylach CSS, czy skryptach JavaSript lub functions.php motywu potomnego – pisz komentarze. Pomogą Ci w przyszłości odnaleźć się w zmianach. Normalne jest, że z upływem czasu zapomnisz po co dopisałeś jakąś funkcję lub nadpisałeś style. Administracja stroną stanie się dużo prostsza. Pomóż sobie w przyszłości i opisz w komentarzu dlaczego wprowadzasz zmianę i na czym ona polega. Pomoże to też innym osobom, które również zarządzają stroną lub które poprosisz o pomoc.

4. Łakomstwo

Czwarty grzech administratora. Szczególnie początkującego. Chce on zamieścić na swojej stronie jak najwięcej widżetów i innych wodotrysków. Używa do tego niekontrolowanej ilości pluginów. Nie zważa ani na bezpieczeństwo ani na konsekwencje objawiające się wolną pracą strony. W jednym z wcześniejszych wpisów, odpowiedziałem na pytanie ile pluginów możesz zainstalować. Znajdziesz tam też uzasadnienie.

Wyłącz i usuń nieużywane dodatki. Usuń nieużywane motywy. Nie stosuj nadmiernej ilości rozszerzeń i wodotrysków. Staraj się ograniczyć pluginy do minimum. Jeśli nie wiesz do czego plugin służy, to prawdopodobnie go nie potrzebujesz.

5. Zazdrość

Zazdrosny administrator będzie bezmyślnie kopiował rozwiązania na swoją stronę. Gdy zauważy stronę, która zebrała bardzo opinie i zgromadziła oddaną społeczność, będzie chciał zbudować podobną licząc na podobny efekt. Wrócę tu zatem do motywacji tworzenia strony. Jeśli kieruje nią zazdrość wobec innych, to uważam że nie jest to najlepsza droga do sukcesu.

6. Gniew

Gniew, podobnie jak chciwość może u administratora przybrać różne formy. Bardziej lub mniej uzasadnione. Bo jeśli jako użytkownik rozgniewasz admina celowo szkodząc stronie, to gniew admina może Cię dosięgnąć. Objawi się ostrzeżeniem, tymczasową blokadą konta lub permanentnym banem.

Administracja stroną

Dużo częstszym zjawiskiem jest jednak gniew administratora wynikający z jego arogancji. Gniewny administrator często wykazuje się również pychą. Jest przy tym złośliwy. Wszystkich traktuje z góry i niechętnie pomaga. Jeśli już coś dla Ciebie zrobi, to tylko dlatego, że postanowił w swoim miłosierdziu Tobie pomóc. Masz mu teraz być wdzięczny. Przecież się nie znasz, więc bądź pokorny, proś a może zostaniesz wysłuchany.

Jeśli jesteś administratorem, to pamiętaj bądź miły dla użytkowników. Twoją obowiązkiem jest ułatwianie im pracy ze stroną. Traktuj ich tak, jak sam chciałbyś być traktowany. Jak byś się poczuł, gdyby zakupiona wtyczka nagle przestała działać a pracownik supportu wysłał Cię na drzewo bez powodu?

7. Lenistwo

Z lenistwem trudno jest walczyć. Nie tylko administratorowi. Nawet ja muszę nieustannie motywować się do tworzenia nowych treści. Odwlekam wykonywanie zadań, szukam rozpraszaczy które pozwolą mi odłożyć pracę na później. Administracja stroną wymaga czasem dużo uwagi, szczególnie jeśli pojawia się dużo treści i dużo użytkowników.

Świadomy administrator nie może być leniwy. Lub przynajmniej musi potrafić zebrać się do roboty. Lenistwo jest zdecydowaną przyczyną nieprzestrzegania 10 przykazań o których wspominałem na początku tego wpisu.

Nie odkładaj aktualizacji na później, ani nie zwlekaj z dodawaniem nowych treści na stronę. Nie każ użytkownikom czekać na odpowiedź. Niezwłocznie łataj wykryte dziury w zabezpieczeniach.

Jeśli zarządzasz kilkoma stronami, pilnowanie wszystkich aktualizacji może, ale nie musi być czasochłonne. Zainteresuj się wtyczkami do zarządzania wieloma stronami WordPress z jednego dashboardu (Kokpitu). Pomogą Ci w tym takie wtyczki jak MainWP lub InfiniteWP. Będziesz mógł dzięki nim nie tylko pilnować aktualizacji, ale także zarządzać motywami, użytkownikami i komentarzami. Szereg możliwości jest bardzo duży. Zainteresuj się nimi.

Administracja stroną wymaga charakteru

Mam nadzieję, że powyższy artykuł uświadomił Cię jakich błędów wystrzegać się jako administrator. Pisząc niniejszy artykuł nie miałem zamiaru nikogo urazić ani obrazić. Użyta forma ma zwrócić uwagę na kluczowe problemy trawiące branżę a także naświetlić początkującym adeptom sztuki na co powinni zwracać szczególną uwagę.

Jesteś adminem? Posiadasz i samodzielnie prowadzisz stronę internetową? Masz jakieś uwagi lub przemyślenia? Chcesz się podzielić swoim doświadczeniem lub innymi narzędziami? Zostaw komentarz. Udostępnij artykuł jeśli uznałeś, że jest pomocny. Dziękuję!

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA!

Bądź na bieżąco! W newsletterze będziesz otrzymywać m.in. informacje o nowych wpisach na blogu, poradnikach na YouTube, e-bookach oraz ważnych wydarzeniach ze świata WordPress. Wysyłam jedynie wartościowe treści.

Facebook
Twitter
Email
Drukuj